sobota, 29 stycznia 2011

Ślubnie...

      Jakiś czas temu zostałam poproszona o zrobienie kartki ślubnej. Po dwóch próbach stworzenia czegoś, co dałoby się włożyć do koperty, poddałam się - musi być wypukłe i już! No i powstała taka kartka:


Ponieważ zdjęcie wyszło bardzo średnio, oto zbliżenie różyczek:


Kartka została zapakowana do pudełeczka (na zdjęciu jeszcze bez szarfy z imionami i datą)





 Podobało się - to dla mnie najważniejsze :)
   
     Teraz, niestety, musiałam zarzucić pergaminki ze względu na kontuzję potrzebnej do tego ręki, ale za to powoli wciągam się w karteczkowanie trochę innego rodzaju i zobaczymy co z tego wyniknie :)

środa, 26 stycznia 2011

Pergaminowo i przestrzennie

    Lubię pergamin. Odkryłam tę technikę 8 miesięcy temu i wessało mnie. Technika pergaminowa podeszła mi jak mało co, podoba mi się i ciągle się uczę. A już najbardziej lubię pergaminowe 3D, chyba już się zaczynam specjalizować :D
Moje pierwsze pergaminowe 3D to kwiat lilii:
A zaraz potem powstało drugie:




Byłam z nich strasznie dumna! :D Zwłaszcza, że druga kartka została kartką miesiąca w pergaminart.pl...
     A potem już poszłooo! Cokolwiek zaczęłam robić, zawsze w końcu wychodziło choć trochę przestrzennie. Widać takie już moje przeznaczenie...

poniedziałek, 24 stycznia 2011

Początku ciąg dalszy...

Wydawało mi się, że blog to będzie coś prostego. Tymczasem okazuje się, że początki są cokolwiek trudne... Nie mogę się zdecydować jak powinien wyglądać, co chwilę coś zmieniam i już zaczynam być ciekawa, czy w końcu zdecyduję się na coś ostatecznie :)
    Trochę mi czasu zaczyna brakować, posypały się zamówienia na zaproszenia komunijne i siedzę nad różnymi wariantami, żeby było z czego wybierać. 

    Byłam dzisiaj  na zakupach, skończyło mi się parę rzeczy, więc trzeba było. A w papierniczym sklepie dostaję oczopląsu, małpiego rozumu i w ogóle kompletnego wariactwa. Bo gdybym mogła, kupiłabym połowę asortymentu, wszystko nagle okazuje się być niezbędne :)
Może powinnam otworzyć własny sklep, jako formę terapii? 

sobota, 22 stycznia 2011

Początek

Początek - mam cichutką nadzieję, że dobry... Po długim namyśle zaczynam pisać bloga. Wcześniej podchodziłam do tego z dystansem, jak pies do jeża, ale w końcu sobie pomyślałam - czemu nie? 
     No więc zaczynam... Ten blog powinien się nazywać zupełnie inaczej, bo pewnie pojawią się tu różne rzeczy. I karteczki, i pergaminki, i różne papierkowe rzeczy, które akurat stworzę :) A ciągle uczę się czegoś nowego, więc będę wrzucać do tej szufladki różne różności. 
Mam nadzieję, że czasem komuś coś tam się spodoba...

Na dzień dobry - pergaminowy autoportret :)