piątek, 27 kwietnia 2012

Różowo, słodko, na 1 urodziny

     Dla dziewczyneczki. Miało być na różowo, bo tak sobie babcia zażyczyła. Na szczęście udało mi się przekonać kochającą babcię, że kosz z 20 różami to nie jest najlepszy motyw na pierwsze urodziny i że lepsze będą jakieś słodkie kwiatuszki. :) Nie znalazłam niczego słodszego od kwiatów jabłoni i dołożyłam troszkę stokrotek. W ogóle kwiatków jest dużo, bo i papier kwiatkowy Folia Bringmann, jakoś mi tak do okazji pasował. Do tego różowa laleczka i voila - kartka gotowa :)




Kolorowo, prawda? :D

Kosz z różami też zrobiłam, bo miałam jeszcze jeden zamówiony, ale na razie go sobie zostawię w odwodzie :) Jak nie będę miała nic ciekawego do pokazania, to go sobie tu wrzucę :)

Dziękuję za wszystkie miłe słowa!

Do zobaczenia!

czwartek, 26 kwietnia 2012

Purpurowe róże z Kairu :)

    Kosz różany, a jakże... :D Pocieszam się myślą, że jeszcze tylko jeden (poza tym dzisiejszym) i odpocznę.
Nie, żeby całkiem, bo mam co robić, ale kosze z różami na razie idą w odstawkę, przynajmniej na chwilę :)




 Papier Lemonade Vineyard, róże w kolorze czerwonego wina. I odrobina asymetrii, tak dla odmiany :)

A to zdjęcie sprzed 5 minut :) Co widzę przez okno?


Uwielbiam jak drzewa owocowe zaczynają kwitnąć! 

Dziękuję, że zaglądacie i za każde pozostawione słówko :)

Do zobaczenia!

wtorek, 24 kwietnia 2012

Pudełeczko

     Na zamówienie.
Sama byłam ciekawa co wymyślę, bo to kompletnie nie moja bajka. Miało być cokolwiek mroczne, dla "niekwiatkowych, niemotylkowych, itd". Przyznam się, że do ostatniej chwili nie wiedziałam co mi wyjdzie, na ten pomysł wpadłam dosłownie w ostatnim momencie.
Pudełko zrobiłam od początku, z kartonu 270 g. Dno i wieczko okleiłam papierem Lemonade Vineyard. Kwiatki z pozostałości świątecznych Forever Friends "Cosy Christmas, wycięte wykrojnikami Nellie Snellen.
Do tego kawałek koronki, piórko perliczki, kamyk i guzik z pestki (strasznie stary). A jako element główny - pocięte zdjęcie latarni. Latarnia tutejsza :) Elementy zrobiłam nierówne i część jest naklejona zwyczajnie taśmą dwustronną, a część na piance dystansowej, co dało dość ciekawy efekt. Jeszcze tylko kropkowane wzorki zrobione czarną witrażówką i pudełko było gotowe :)
W sumie jestem dość zadowolona, biorąc pod uwagę fakt, że zazwyczaj robię "na słodko" :D







Dziękuję za uwagę :)
I za odwiedziny i komentarze również bardzo dziękuję! :)

Do zobaczenia!

poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Następny... 20 róż na 20 rocznicę ślubu

     To zaczyna być nudne... I pewnie nie tylko dla mnie. Co to jest, że kto zobaczy kosz z różami, to potem zamawia ze słowami "tak jak dla pani X żeby było"? Chyba nie lubię taśmowej roboty!
Robiona wczoraj, kończona dzisiaj, zdjęcia koszmarne, bo światła nie było i nie chciały wyjść ani z lampą, ani bez lampy...





  
  Kolory wyszły zupełnie inne niż w rzeczywistości. I  jakoś tak niechętnie wrzucam tę kartkę...

O filcowaniu wczorajszym napiszę jak będą fotki :)

A jeszcze się pochwalę :) Martyśka zajęła II miejsce w szkolnym konkursie mody śmieciowej :D Strój balowy z surowców wtórnych :D
Oto moja modelka, przydeptująca sobie balową krynolinę :)


No i na dzisiaj to by było na tyle :)

Do zobaczenia!

sobota, 21 kwietnia 2012

piątek, 20 kwietnia 2012

Rok szkolny zaczyna się kończyć :)

     Zbliżają się wakacje, sypią się zamówienia na podziękowania dla nauczycieli.
Wczoraj zrobiłam sztalugę - dość sporą, bo 15 x 20 cm. Bałam się trochę czy przy tych proporcjach wyjdzie jak należy, ale udało się i klientka była zadowolona :)

Oczywiście kosz z różami...



Jako tło użyłam papieru Folia Bringmann i kawałka tłoczonego kartonu Heyda. Listki ze świątecznego zestawu Forever Friends "Cosy Christmas". I liliowych półperełek dla ozdoby.
Kartka oczywiście powędrowała do pudełka, ale zapomniałam zrobić zdjęcie...

Dziękuję za Wasze odwiedziny, za super komentarze i za doping w kwestii filcowania :)

Do zobaczenia!

poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Mój pierwszy raz :)

     Okazało się niedawno, że w moim mieście coś się zaczyna dziać i craftowa pustynia powoli ożywa!
Nie mogłam nie skorzystać z okazji!
Wczoraj odbyła się pierwsza część warsztatów filcowych - musiałam wziąć udział, bo przed oczami wciąż mam
cudne szale Beaty. Wprawdzie niczego tak pięknego nie robiłam, bo wczoraj poznałam raczej technikę i udało mi się popełnić dwie formy całkowicie nieużytkowe :D
Oczywiście musiałam zabrać Martyśkę, bo inaczej zobaczyłabym gigantycznego focha z przytupem, ale ponieważ ciągnie ją do takich robótek, to niech się uczy :)
Oto migawki. Uprzedzam, że zdjęcia kiepskie, bo lokal, choć szalenie klimatyczny, to jednak ciemny był i fotki robiło się ciężko...
Na pierwszy ogień poszła kulka, filcowana na sucho:


Potem kwiatek, już na mokro, wyszedł trochę większy niż sądziłam :D


Tutaj efekty działalności Martynki, oczywiście na różowo :D


Martynka pracuje...



...i mama również :) Martynka robi zdjęcia :)







Za tydzień będziemy robić coś bardziej użytkowego i pokażę więcej zdjęć. Może wyjdą lepsze ;)

Dziękuję za Wasze odwiedziny i za wszystkie miłe komentarze!

Do zobaczenia!

czwartek, 12 kwietnia 2012

Kremowo... koronkowo... ślubnie...

     Witam poświątecznie!
Dzisiaj będzie ślubnie. Kartka - sztaluga, wymęczona i okupiona ciężką pracą i słowami, które nie nadają się do publikacji... A wszystko przez to, że musiałam użyć big shota mając do dyspozycji kawałki potrzaskanych płytek, bo nowe jeszcze nie dotarły... Normalnie droga przez mękę! Ale efekt mnie dość zadowolił, więc już nie narzekam, tylko grzecznie i cierpliwie czekam na nowe płytki.






     Myślę nieskromnie, że jest całkiem niezła :) Pomysł na wysuwany tag z życzeniami podpatrzyłam u Moni. Nie mogę znaleźć jej pracy z tym tagiem, ale jak znajdę, to podlinkuję :)

Dziękuję za Wasze odwiedziny, zawsze miło mi Was gościć!

Do zobaczenia!

sobota, 7 kwietnia 2012

Wielkanocne życzenia

Wszystkim moim Gościom, Przyjaciołom, Znajomym i Bratnim Duszom życzę pięknych świąt!
Niech ta Wielkanoc będzie dla Was taka, jaką chcielibyście przeżyć.
Niech będzie radosna i pełna słońca!






Wesołych Świąt!

środa, 4 kwietnia 2012

Kolorowo, pisankowo

     Dzień dobry wszystkim! Dzisiaj mało piszę, bo zamierzam wstawić dużo zdjęć :)
Uprzedzam - będzie kolorowo! Ciąg dalszy kiermaszowych kartek wielkanocnych.






Oraz kolejne, te, które musiałam bardzo szybko dorobić...











Przepraszam za jakość niektórych zdjęć, robiłam je w ogromnym pośpiechu. A część kartek w ogóle nie została obfotografowana niestety... Więc to by było na tyle, jeśli chodzi o Wielkanoc :)
Dzisiaj już finisz porządków, a od jutra zaczynam piec :) Postanowiłam nie szaleć, i tak większość czasu spędzimy łażąc po rodzinie :D
Wczoraj przyjechały PRAWDZIWE wędliny. Bez chemii, świeżutko wędzone.
Idę wynieść wagę do piwnicy ;)

Do zobaczenia!

wtorek, 3 kwietnia 2012

Znowu kosz i znowu róże...

     Wczoraj dotarła do mnie przesyłka z Art Pasji. Musiałam wypróbować... Chociaż płytka popękała mi już do reszty i koniec. Muszę czekać na nowe. Koniec wycinania :(
Ale kartka powstała i poleci na imieniny :)






Środka nie pokazuję, bo jeszcze jest pusty, czeka na życzenia :)

A teraz oddalam się do przedświątecznych porządków :) I do przeglądania zeszytu z przepisami... Bo każdy chce coś innego i tak kombinuję, jak to zrobić, żeby nie piec 5 ciast :D

Podejrzewam, że większość z Was robi to samo teraz, więc życzę owocnej pracy i żeby wszystko się zrobiło szybko :)

Kartki wielkanocne następnym razem. Przynajmniej część. Bo wczoraj uświadomiłam sobie, że przynajmniej 8 w ogóle nie zrobiłam fotek... Szkoda.

Dziękuję, że zaglądacie!

Do zobaczenia!