Witam Was po długiej przerwie! Stęskniłam się już za robótkami i ten miesiąc (a nawet więcej) to był ciężki czas... Brakowało mi tej kolorowej odskoczni od rzeczywistości. Ale wreszcie mogę zacząć coś robić :) Czasu jakby odrobinkę więcej, wieczory luźniejsze...
No i wczoraj sobie troszkę posiedziałam :) Już prawie zapomniałam jak to przyjemnie tak sobie wieczorem usiąść z herbatką i coś fajnego zrobić... Na pierwszy ogień poszła kartka imieninowa:
Nie zajęła dużo czasu. Skończyłam szybko i mogłam się zająć następną. Okropnie nie lubię kartek "na już", bo najczęściej wtedy zdarza się, że coś nie wyjdzie. Albo coś krzywo przytnę, albo źle przykleję... W dodatku najczęściej zauważam defekt po fakcie, koszmar! No ale zrobiłam... Z góry przepraszam za jakość zdjęć, ale robione po północy nie mogły wyjść dobrze :D
I w pudełku:
I na razie tyle :) Dzisiaj zamierzam znowu sobie posiedzieć :) Zwłaszcza, że wieczory jakby takie zimowe się zrobiły, coś okropnego! Zimno, mokro i nieprzyjemnie... Stanowczo domagam się, żeby wróciła słoneczna ciepła wiosna!
Do zobaczenia!
7 komentarzy:
Śliczności:)
Such pretty cards, I really love the flowers on the first one. :)
Hugs, Anne.
Fajnie, że wróciłaś do blogowej społeczności :-) Brakowało Twoich prac. :-* Karteczki bardzo ładne - komunijna mi się bardzo podoba.
Dziękuję, Kobietki! :)
Thanks, Anne :)
Troszkę się stęskniłam :-) Świetna karteczka i pudełeczko ... Pozdrawiam :-)
Troszkę się stęskniłam :-) Bardzo ładna karteczka i pudełeczko ... Pozdrawiam
No nareszcie można podziwiać... dawaj następne
Prześlij komentarz