A w zasadzie to wielka pisanka :)
Powstała w ścisłej kooperacji córki i mamy, bo takie było założenie konkursu w szkole :)
Martynka dzielnie malowała farbą akrylową, przykleiła wstążkę i wszystko to, co nie wymagało kleju na gorąco. Oto efekt współpracy:
Jak widać, klejenie nie jest idealne, ale i tak uważam, że Martyśka sobie poradziła bardzo dobrze :)
Zadowolona zaniosła dzisiaj efekt swojej pracy do szkoły i czekamy na wyniki :D
Po konkursie pisanka powędruje na szkolny kiermasz wielkanocny.
A teraz jeszcze mała porcja zdjęć zaokiennych :)
To ostatnie to wejście na osiedle! Koszmar po prostu... Widać, jak bardzo mamy przewalone... dosłownie :D
Do zobaczenia!
8 komentarzy:
Martynka - jesteś genialna!! Jajo zasługuje na pierwsze miejsce. A śniegu to Wam nie zazdroszczę - u mnie też sypnęło.
Świetna praca!
Martyśka... brawo... świetna praca!
U nas też sypie ale tyle jeszcze nie mamy ... ;)
Jajko jest śliczne, dużo pochwał dla córci :)
Śliczne jajeczko,brawa dla Martynki,a śniegu zazdroszcze i tu wyłamię się od ogólu bo uwielbiam zimę.Pewnie teraz posypią się w moją stronę śnieżki ;);)
Bardzo dziękuję za wszystkie pochwały w imieniu Martysi :)
Zima jest piękna... przez okno :D Gorzej, jak trzeba gdzieś wyjść i przedzierać się przez zwały śniegu, albo kręcić piruety na oblodzonych chodnikach :D
Brawa dla córci za piękne wiosenne Jajo :) Ja tam lubię wszystkie pory roku ale jak są o czasie na swoim miejscu... teraz powinno być już przedwiośnie :)
beautiful work!
Greetings Baukje
Prześlij komentarz