Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Szydełkowo. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Szydełkowo. Pokaż wszystkie posty

piątek, 3 lutego 2012

Słupki, półsłupki - czyli coś, czego nie umiem :)

     Wczoraj zwariowałam :)
No ok, może nie zwariowałam, ale zabrałam się za coś, czego kompletnie nie umiem robić.
A więc (wiem, że nie zaczyna się zdania od "więc", ale co tam...) wczoraj przeglądałam blogi, które odwiedzam mniej lub bardziej regularnie i trafiłam na kurs. A dokładnie mówiąc na TEN KURS i zachciało mi się spróbować. Cały dowcip polega na tym, że ja w zasadzie wiem co to są słupki i półsłupki. I nawet kiedyś obrębiałam serwetki za czasów gdy maniacko haftowałam, ale jakoś nigdy nie wyszłam poza to obrębianie, a schematy to dla mnie prawie hieroglify. Niemniej jednak zachciało mi się spróbować i proszę, oto efekty:



Pewnie, moje nie są takie ładne i równiutkie, ale są MOJE, udało mi się zrobić i jestem dumna, a co!

     A poza tym zaczęłam kilka rzeczy, dzisiaj sobie nad nimi posiedzę... Zima taka, że mowy nie ma żeby chciało mi się wystawić choćby nos z domu, więc trzeba znaleźć sobie miłe zajęcie :)

A na teraz to by było na tyle. Jeśli coś wykończę, to jeszcze tu dzisiaj wpadnę :)

Dziękuję za Wasze odwiedziny i wszystkie miłe słowa :)

Do zobaczenia!