Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Różności. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Różności. Pokaż wszystkie posty

środa, 19 czerwca 2013

Pakuję Raffaello...

     Zamówiono u mnie czekoladownik. Tak usłyszałam na dzień dobry. Potem nastąpiło sprostowanie: "Ale nie na zwykłą czekoladę, tylko większą, tak jak pani robiła na merci". Ok, mówię, robiłam raz, zrobię i drugi :) Tylko potem zostało mi wręczone pudełko o wymiarach 19x19x4,5 cm i muszę przyznać, że mnie odrobinkę zatkało... Szczerze mówiąc, miałam wielką ochotę wycofać się raczkiem, ale oberwałam w głowę rzuconą rękawicą, czyli "no jak to, PANI nie zrobi? to kto zrobi?!"
Nie powiem, że jestem do końca zadowolona. I natchnienie, i fantazja mnie nieco zawiodły, ale na szczęście pani, która mi rzuciła wyzwanie, była zadowolona :)

Po długim namyśle i kilku przymiarkach postanowiłam, że zrobię coś w stylu ozdobnego pudełka zapałek :)
Raffaello zostało wsunięte w dekoracyjną oprawę. Tylko do spodu pudełka przykleiłam pętelkę z wstążki, aby dało się łatwo wysunąć.
Uwaga, będzie bardzo słodko :)







     Kwiatki zrobiłam z serwetek. Typowe gnieciuszki, spryskane nieco perłową mgiełką.

Dziękuję za odwiedziny. I oczywiście w imieniu Martysi dziękuję za wszystkie pochwały i miłe słowa :)

Tyle na dziś :)
Do zobaczenia!

wtorek, 19 marca 2013

Pisaneczka

     A w zasadzie to wielka pisanka :)
Powstała w ścisłej kooperacji córki i mamy, bo takie było założenie konkursu w szkole :)
Martynka dzielnie malowała farbą akrylową, przykleiła wstążkę i wszystko to, co nie wymagało kleju na gorąco. Oto efekt współpracy:






Jak widać, klejenie nie jest idealne, ale i tak uważam, że Martyśka sobie poradziła bardzo dobrze :)
Zadowolona zaniosła dzisiaj efekt swojej pracy do szkoły i czekamy na wyniki :D
Po konkursie pisanka powędruje na szkolny kiermasz wielkanocny.

A teraz jeszcze mała porcja zdjęć zaokiennych :)










To ostatnie to wejście na osiedle! Koszmar po prostu... Widać, jak bardzo mamy przewalone... dosłownie :D

Do zobaczenia!

poniedziałek, 18 marca 2013

Polne kwiaty...

... tak dla odmiany. Za oknem zwały śniegu, szaro i ponuro, więc te kolorki to takie antidotum na zaokienne widoki.
Kartka sztalugowa, koniecznie miały być maki. Maki robiłam już kiedyś według kursu Joasi. Poprzednio wyszły trochę lepiej... Ale na szczęście kartka się podobała :)






A teraz popatrzcie co nam się tu porobiło...









I te zdjęcia były robione rano, a padało bez przerwy do późnego wieczora... Ja naprawdę chcę już wiosnę...

Do zobaczenia!


niedziela, 17 marca 2013

Kolorowe tealighty

     Dzisiaj świeczuszkowo :)
Jakiś czas temu zrobiłam trochę różnych ozdabianych tealightów. Pomysł już dość dawno temu wpadł mi w oko na którymś ze skandynawskich blogów, ale już nie pamiętam gdzie to było... Tym bardziej, że od wpadnięcia w oko do realizacji minęło sporo czasu.
Świeczuszki się spodobały, bo to w sumie fajny i niezobowiązujący upominek :)










     W produkcji wykorzystałam różne serwetki, zarówno do świeczek, jak i do zrobienia pasującego papieru. Papier, oczywiście, robiony metodą "na folię spożywczą" :)

 A tymczasem za oknem wciąż mam Biegun Północny, ale przynajmniej słoneczny :)

Do zobaczenia!