sobota, 31 marca 2012

Wielkanoc się zbliża...

     Witam Was po kolejnej przerwie. Coś  mi się ostatnio nie udaje zachować ciągłości w pisaniu, ale naiwnie mam nadzieję, że to się zmieni ;)
Mnóstwo atrakcji miałam ostatnio. Przygotowania do wielkanocnego kiermaszu w szkole mojej córki,
wiosenna wymianka u Angelus, przedświąteczne mycie okien i sprzątanie ogrodu... a do tego gratis w promocji 40 stopni gorączki u dziecięcia, plus ekstra specjalnie dla mnie oparzenie klejem na gorąco. No fajnie było...
Ale już znowu zakręty mam za sobą, na prostej jestem :)
Nie wiem od czego zaczynać, za dużo tego :D
Chciałam od wymianki, ale muszę przekopać komputer, bo zdjęcia się gdzieś ukryły, więc o tym następnym razem. TUTAJ możecie zobaczyć wszystkie cudowne rzeczy, które powędrowały z rąk do rąk.

A teraz się pochwalę pisanką, którą wykonała Martynka :)


Jest z niej bardzo dumna :) Ja też, bo naprawdę napracowała się przy ozdabianiu. Martyna bardzo lubi tego typu zajęcia, pewnie po mamusi :D

A teraz kiermasz, który się odbył 22 marca w szkole mojej córki. Obiecałam, że zrobię trochę kartek świątecznych. Rano wmaszerowałam do szkoły z pudełkiem i chwilę później było po kartkach... Musiałam pędzić do domu i jeszcze trochę dorobić :D
Wszystkich od razu nie pokażę, za dużo tego. I część zdjęć niestety nie nadaje się do pokazania, kompletna katastrofa...
A dzisiaj kartki bezczelnie odgapione od Moni. Skorzystałam z tego, że miałam jeszcze wypożyczony od Ani wykrojnik i kilka kartek zrobiłam z jego pomocą. Smutno mi tylko, że to były ostatnie rzeczy jakie udało mi się wyciąć, kolejną płytkę diabli wzięli i nie ma gdzie kupić nowych... Ból, mówię Wam, mam jeszcze kartki do zrobienia i musiałam się z dziurkaczami przeprosić...
Oto efekty:






Jutro kartek bezmaszynowych ciąg dalszy :)

Bardzo dziękuję za Wasze odwiedziny, że wpadacie mimo mojej nieobecności. Teraz już będę częściej zaglądać. Mam nadzieję :D
A jutro oprócz kartek pokażę co dostałam w wymiance od Floressy - odwiedźcie tego bloga, a zobaczycie jakie cuda robi :) Ja byłam zachwycona!

A na dzisiaj  to wszystko. Życzę Wam miłej soboty i choć trochę słońca!

Do zobaczenia!

11 komentarzy:

angeluS pisze...

Karteczki piękne a jajeczko rewelacyjne ! Pozdrawiam i przy okazji zapraszam do siebie na wymiankę :)

Ela 17 pisze...

wszystko piękne i takie kolorowe

Justyna pisze...

Karteczki piękne.....kolorowe i wiosenne czyli takie jak na Wielkanoc powinny być :)
Pozdrawiam serdecznie.

Aga T. pisze...

Brawa dla Martynki za piekną pisankę!!! Moja starsza córa też lubi strasznie dłubac tak jak mama, muszę jej pokazać tę pisanke:)) Karteczki rewelacyjne!

Baukje pisze...

beautiful I love your work!
Greetings Baukje

Pelargonia pisze...

Bardzo Wam dziękuję, Kochane! Cieszę się, że zaglądacie :)
Thanks,Baukje! Thank you for stopping by :) And for your nice comment :)

Ludeczka pisze...

Moje ulubione rameczki z wykrojnika, na który poluję :) Piękne kartki, a jajo styropianowe muszę jak najszybciej ozdobić w podobny sposób, bo mnie święta zastaną bez ozdób :)

Alza pisze...

Madziu, śliczności :)
Brawa dla Martynki :)

Joanna Wiśniewska pisze...

Bardzo ladne kartki wielkanocne :) A co sie stalo z plytka? Wykrojnik pekl?

Pelargonia pisze...

Nie, nie wykrojnik. Pękła płytka do cięcia, ta z pleksi. W zasadzie to już pękła pęknięta, bo zaczęły jakiś czas temu... teraz mam już tylko kawałki, a płytki zapasowe w sklepach niedostępne...

Unknown pisze...

Wspaniałą pisankę wykonała Martynka, ale karteczki też piękne...