Skończyłam drugą, trzecia już czeka na pudełko... Uff, taśmowa produkcja to nie jest coś, co tygrysy lubią najbardziej ;) Ale jakoś chyba sobie poradzę?
Tym razem niebieskości i kremy :)
I w pudełku:
Stempelek zaprojektowałam sobie sama, to świetna zabawa. Gorzej, że raz samoczynnie zamknął mi się program i całą pracę wcięło, bo jak oślica nie zapisywałam w trakcie... Teraz będę już bardziej przewidująca :D
Koniec. Następna będzie w zupełnie innych kolorkach. I kolejna również ;)
Tak więc idę wykańczać, pewnie jutro tu się znajdzie...
Do zobaczenia!
5 komentarzy:
Świetna kartka. Kwiaty pięknie odznaczają się na tych niebieskościach :)
Kolejna śliczna karteczka wraz z opakowaniem. Czekam na następne :)
no cóż chyba nikt taśmowo nie uwielbia... ale przecie każda inna
Pięnkna praca :)
Nadrabiam tyły w komentowaniu. Okrutnie mi się podoba - Ty wiesz dlaczego :-)
Prześlij komentarz