Z kartonażem nie ma to nic wspólnego, bo nie podejmuję się konkurować chociażby z Alinką, której staranność i precyzja są zdecydowanie poza moim zasięgiem :D Ot, po prostu z tektury introligatorskiej skleiłam pudełko, po czym okleiłam je papierem. Nie jest to szczególnie wyszukana rzecz, ale moje kartony mieszkają sobie teraz wygodnie, a mnie jest łatwiej wyszukać taki, jakiego akurat potrzebuję.
Zdjęcia nie są najlepsze, ale cóż, sztuczne oświetlenie nie dodało mojemu pudełku urody :D
Na początku myślałam, żeby okleić je tapetą, ale po namyśle zdecydowałam się na papier kupiony kiedyś w lumpeksie :D To pachnący lawendą papier do wykładania szuflad, kupiłam go za grosze i tak sobie czekał, aż znajdę dla niego jakieś przeznaczenie :)
Na dzisiaj to wszystko, bo niczego więcej nie udało mi się skończyć... kartki pozaczynane czekają na wykończenie, może dzisiaj wieczorem? O ile nie zasnę w locie jak wczoraj, mówię Wam, tabletki na alergię potrafią zwalić człowieka z nóg! :D Mam nadzieję, że dzisiaj dłużej utrzymam się przytomna...
I tym optymistycznym akcentem żegnam się na dzisiaj!
Do zobaczenia!
10 komentarzy:
Pięknie ozdobiłaś to pudełko!!!
Piękne pudełeczko, moje czeka na oklejenie ale jakoś brak mi czasu.Pozdrawiam.
Piękne pudełko! I fantastyczny pomysł.. :)
No proszę... jak to fajnie wyszło. Gdybyś bliżej mieszkała to bym podesłała do oklejenia :-))) bo ja pewnie nigdy tego nie zrobię
Madziu, świetne pudełeczko. Pięknie je okleiłaś :)
Pudełko prześliczne :) Pięknie je ozdobiłaś :)
Bardzo dziękuję za Wasze komentarze! :) Uwielbiam je czytać :)
od dluzszego czasu przygotowuje sie do "oszukanego" kartonazu ale jakos nie wiem, czasu brak? albo nie ejst to konieczne? ale Twoje bardzo mi sie podoba i moze sie zmobilizuje?
Piękne pudełko i takie delikatne w tym kolorze się wydaje, że aż zachwyca :)
Jak możesz w ogóle myśleć, że Twoje introligatorskie zdolności są słabe!
Pudełko jest takie słodziutkie, że aż ma się ochotę je zjeść :-)
Prześlij komentarz