Nic wielkiego dzisiaj nie będzie. Zrobiłam trochę zakładeczek na biblioteczne upominki. Dla siebie zrobiłam również :) No i Martyśka koniecznie chciała sobie jedną zmajstrować :)
Mały hurt:
I osobista zakładka Martynki:
Jest z niej bardzo dumna :) A ja jestem dumna, że Martyśka tak lubi czytać :)
Zostałam poproszona o kartkę na 18 dla bliźniaczek. Chciałam, żeby kartka trafiła w gust jubilatek, więc zapytałam o ulubione kolory - okazało się, że to prawda, że bliźnięta mają podobne upodobania :) Obie jubilatki lubią różowy...
Kartka wyszła tak słodka, że patrząc na nią można dostać cukrzycy, ale na szczęście jubilatkom się podobała :) Podzieliłam ją symbolicznie na pół, żeby było wiadomo, że to dla dwóch osób.
No i już. Tyle :)
Do candy zostały 3 dni :)
A ponieważ jadą do mnie prezenty urodzinowe, do tego co na zdjęciu coś jeszcze dorzucę :) Ale o tym następnym razem :)
Do zobaczenia!
6 komentarzy:
Karteczki dla bliżniaczek są super,połączenie tych kolorków wrzosu i tej zgaszonej zieleni dało bardzo fajny efekt.Madziu ,a zakładki bardzo ciekawe.
Madziu, zakładki fantastyczne :)
Kartki dla bliźniaczek cudnościowe. Bardzo podoba mi się sposób, w jaki wykorzystujesz sztuczne kwiaty :)
Such wonderful bookmarks and a lovely card. :)
no no.. moja droga, szalejesz!!
Dobrze, że jesteś :)
miło oglądać Twoje cudowności! :)
Dzięki, że zaglądacie do mnie! :* I za miłe komentarze również dziękuję Wam bardzo!
Anne, thanks for stopping by! :)
fajniutkie te zakładeczki :) też muszę kiedys spróbować takie cudeńka wyczarować, o kartce nie wspominam bo brak słów!
pozdrawiam :)
Prześlij komentarz